Facet idealny, pisząc te dwa słowa mam na myśli książkę Matthew'a Hussey'a. Dość przypadkiem znalazła się ona na mojej szafce.
Sprytnie została podrzucona wręcz przez mojego brata.
Zaskoczona tym faktem, z książką w ręce udałam się do niego, do pokoju i zadałam mu pytanie czy mi coś sugeruje. Nie spodziewałam się, że uzyskam tak inteligentną odpowiedź od niego, która stała się jednocześnie najlepszą. Stwierdził, że dzięki tej książce mogę choć na chwilę spojrzeć na świat z męskiego punktu widzenia.
Dzięki tak składnej wypowiedzi, postanowiłam, że zabiorę książkę ze sobą i ją przeczytam. Gdyby, się okazało, że jest ona pełna rad, gdzie wujek dobra rada Matthew radzi, jak uwieść idealnego faceta, najzwyczajniej w świecie szkoda by mi było czasu na czytanie w zasadzie nudnej lektury jak dla mnie.
Uwielbiam psychologię i uwielbiam patrzeć na świat z psychologicznego punktu widzenia, wiec postanowiłam ,,stać się facetem na godzinę".
Wstęp jak to wstęp jego celem w tej książce było trafienie do jak największej liczby czytelników.
Porusza temat dość uniwersalny, miłość. Każdy jej szuka, każdy przez nią cierpi w zasadzie każdy wie jakie to jest uczucie, kochać, szukać, cierpieć. Pojawiają się tu takie pytania jak:
Po co szukamy miłości skoro nas rani ? Gdzie się podziali wszyscy porządni faceci ? Dlaczego zawsze trafiam na byle kogo, a inni trafiają na prawdziwą miłość ?
Pytania banalne, bardzo popularne i nikt nie zna pełnej odpowiedzi na nie.
Cel chwycić czytelnika na serce. Czytelnik zrozumie, że być może w tej książce znajdzie konkretną odpowiedź i to od człowieka sprawdzonego, który nazywa siebie trenerem, którego być może wiedza bogatsza niż wiedza radzącej Ci siostry, ciotki, mamy.
Już w pierwszym rozdziale, można powiedzieć, ze uzyskujemy odpowiedz na to dlaczego tak trudno znaleźć miłość. Zbyt rzadko spotykamy nowych ludzi, czyli takich z którymi rozmawiamy dłużnej niż 10 minut, których bez problemu może zaprosić do grona znajomych na fb, bez wątpliwość, ze odrzuci zaproszenie.
Dwóch mężczyzn na miesiąc to za mało. Autor zachęca do co dziennego poznawania nowych ludzi. Nie chodzi to o zaczepianie na ulicy przechodniów. Tylko o ucinanie sobie krótkich niezobowiązujący pogawędek z ludźmi z pracy, szkoły i porzucenie modelu ,,czekacza",który czeka, samemu trzeba być aktywnym i udzielać się w rożnych środowiskach.Mieć swoje życiowe atrakcje.
Kolejne odpowiedzi na pytania znajdziecie w kolejnych rozdziałach.
To nie tylko poradnik to też idealna lektura dla miłośników psychologii.
Cena ok 25 zł.
Jedna z najlepszych książek jaką przeczytałam :)
OdpowiedzUsuń