LIFE - Studia.
Niech zgadnę, za kilka miesięcy masz maturę albo za rok, za dwa ...jednak pytanie
,, - Co ja chce w życiu robić tak właściwie ? " spędza Ci sen z powiek.
Matura jest to przełomowy etap w naszym życiu, doskonale wiem o czym mowa. Matura jako egzamin dojrzałości, czy ja wiem ?....
W każdym bądź razie, kończy się pewien etap naszego życia, musimy dokonać wyboru. Do tej pory szliśmy według schematu szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum/technikum, a teraz wolna ręka.
Dokonujesz wyboru studia czy praca, studia czy życie..... Tak, życie. Dobrze napisałam, bo studia to przedłużenie dzieciństwa o kilka lat.
Tak się właśnie składa, że kończymy te 18 lat, ehh co to jest... jeszcze nic, dopiero później czas leci na łeb na szyję. 18 lat i każdy od nas wymaga powagi, odpowiedzialności...ale jak to tak ?
Tak nagle, wszędzie słyszysz
,,- Przecież jesteś już dorosły/ dorosła ! ''
Jest jeszcze jedna opcja, ktoś kto czyta tego posta,wcale nie musi być w szkole średniej, równie dobrze, może być to student, który nadal zastanawia się czy dokonał dobrego wyboru i szuka pocieszenia w Internecie.
Wybór studiów. Od tego zależy co bedziesz robił przez 40 lat. Tak, przez 40.
Skończysz studia, o ile nie bedziesz wiecznym studentem w wieku 25 lat i będziesz pracował do 65 roku życia, dzień w dzień. Po 8 godzin dziennie, po 12 godzin dziennie. Na 1, 2 lub 3 zmiany.
Przydałoby się robić w życiu to co się lubi. Przynajmniej na początku, bo potem to co za dużo to nie zdrowo.
Pytanie nr 1
Co lubię robić w życiu, w czym jestem dobry ?
Oczywiście, nie chodzi tu o jakieś banalne cechy,które nie pozwolą nam na adekwatne dopasowanie zawodu.
Ktoś lubi gotować, zna się na tym bardzo dobrze. Sprawia mu to przyjemność Chętnie poszerza wiedzę w tej kategorii. Nie wstydzi się tego . ma szanse stać się mistrzem w tej dziedzinie.
Powinien iść w tym kierunku.Jeśli go interesuje też motoryzacja. Może obrać dwa kierunki.
Wystrzegajcie się sztywnego myślenia, przecież mechanik samochodowy, też może otworzyć własną kameralną restaurację. Nie zawsze do wszystkiego potrzebny jest papier.
Dla przykładu, przetoczę Wam historię, znajomej, mojego znajomego, którą osobiście znam również.
Matematyka nigdy nie była jej mocną stroną. Brzmi znajomo ? Pewnie dla większości, ale uwierzcie, mi na słowo, ona była w tej grupie, która naprawdę miała dość poważne problemy.
Wyczytała w internecie, dowiedziała się od znajomych o super przyszłościowym kierunku na Politechnice na który się dostała, o dziwo. Przez trzy semestry, robiła dobrą minę do złej gry. Zdesperowana kuła materiał po nocach, wydane tysiące na korepetycje, pomoce naukowe, wsparcie innych studentów. Ostatecznie zrezygnowała. Po takim ciężkim okresie jaki przeżyła, nie poszła już na inny kierunek, miała tego dość. Pierwszy wybór zniechęcił ją całkowicie.
Przyznała się do tego, że wcale jej nie interesował, uczyła się wszystkiego na siłę i dlatego jej to nie wychodziło.
Pytanie nr 2
A co robią Twoi rodzice ? ( wujkowie,dziadkowie)
Wspaniale jest żyć, ze świadomością, ze możesz liczyć na wsparcie rodziców.
Pamiętajcie wszyscy, którzy pragną zostać adwokatami, prawnikami, lekarzami, inżynierami ( chodzi tu o stanowiska kierownicze ) to są zawody bardzo dobrze płatne. Ludzie, którzy od pokoleń przejmują ,,rodzinne stanowiska ", oni zadbają o to by nie byle kto dostał się do ich świata.
Jaki przekaz w tym wszystkim. Nie masz w rodzinie nikogo po prawie, a sam chcesz być prawnikiem, nie licz na dobre serce nikogo obcego. Jest to długa droga, która nie zawsze może się zakończyć jak w filmie z happy endem.
Przykład. Znajoma mojego znajomego, którą osobiście znam również. Studentka prawa, sorry , absolwentka prawa. 5 lat uczenia się paragrafów, przepisów itp. Nadszedł czas na zrobienie aplikacji w kancelarii.Jest to bardzo konieczny element by stać się pełnoprawnym prawnikiem, swego rodzaju staż.
Zero znajomości prawniczych. Aplikacja nie zrealizowana, kiedyś usłyszała, ,, Jest pani nikim w świecie prawniczym ". Dziewczyna, zrezygnowała z kariery prawniczej po 5 latach nauki.
Pytanie nr 3
Czy Twój wymarzony kierunek ma popyt ?
Główna zasada, nie idź na ten kierunek, gdzie idzie większość, bo po 5 latach rynek może być przesycony absolwentami z tym wykształceniem.
Nie kieruj się też stereotypowym myśleniem, iż humaniści zawsze mają pod górkę.
Od pewnego czasu najwięcej chętnych jest na Politechnikach, co znaczy, ze za kilka lat będzie nadwyżka inżynierów, który jak to inżynierowie po szkole liczą na stanowiska kierownicze, których, aż tyle nie ma. Przypomnijcie sobie pytanie 2 i odpowiedzcie sami na to pytanie
,, Kto może liczyć na stanowisko kierownicze, dobrze płatne ? ".
Humaniści też są potrzebni na rynku, zapamiętajcie to sobie.
By jeszcze bardziej sprawdzić jaki zawód ma najlepsza przyszłość, warto zajrzeć na strony Wojewódzkich Urzędów Pracy, co kwartał tworzone są statystki zawodów, na które jest największy popyt, zawodów gdzie jest najmniej/ najwięcej bezrobotnych.
Nie liczcie na to, ze w tym poście pojawi się lista najbardziej opłacanych kierunków studiów ( ( być może w innym ).
Najważniejsze jednak jest to, że wybór należy do Was. Chyba nie chcecie, bym Wam coś sugerowała. Nie było by to zgodne z zasadą, o której wspomniałam na początku.
,,Róbcie to co lubicie i korzystajcie z tego w czym jesteście dobrzy "
Przy wyborze, nie kierujcie się zarobkami. Nie zazdrośćcie nikomu, że ktoś zarabia 12 tysięcy miesięcznie czy 20 tysięcy bo nigdy na tyle nie znacie historii tej osoby, jaką drogę musiała ona przejść bo móc tyle mieć.
Studia to nie jest koniec świata. Niektórzy kończą studia, by mieć tylko wykształcenie wyższe, a i tak robią w życiu to co lubią w czym są dobrzy.
Tutaj warto zwrócić uwagę i poczytać biografię, kilku znanych ludzi, niekoniecznie lubianych, by móc się przekonać, że życie czasami bywa przewrotne i nigdy nie wolno przywiązywać się do swoich planów. Nigdy nie wiesz co Cię czeka za rogiem.
Zawsze pamiętam słowa, które idealne pasują tutaj.
,, Chcesz rozśmieszyć Pana Boga, to opowiedz mu o swoich planach ".
A Wy macie już obrany jakiś kierunek w życiu ?
Postaram się stworzyć dodatkowy post w tym temacie, na podstawie waszych wypowiedzi :)
Niech zgadnę, za kilka miesięcy masz maturę albo za rok, za dwa ...jednak pytanie
,, - Co ja chce w życiu robić tak właściwie ? " spędza Ci sen z powiek.
Matura jest to przełomowy etap w naszym życiu, doskonale wiem o czym mowa. Matura jako egzamin dojrzałości, czy ja wiem ?....
W każdym bądź razie, kończy się pewien etap naszego życia, musimy dokonać wyboru. Do tej pory szliśmy według schematu szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum/technikum, a teraz wolna ręka.
Dokonujesz wyboru studia czy praca, studia czy życie..... Tak, życie. Dobrze napisałam, bo studia to przedłużenie dzieciństwa o kilka lat.
Tak się właśnie składa, że kończymy te 18 lat, ehh co to jest... jeszcze nic, dopiero później czas leci na łeb na szyję. 18 lat i każdy od nas wymaga powagi, odpowiedzialności...ale jak to tak ?
Tak nagle, wszędzie słyszysz
,,- Przecież jesteś już dorosły/ dorosła ! ''
Jest jeszcze jedna opcja, ktoś kto czyta tego posta,wcale nie musi być w szkole średniej, równie dobrze, może być to student, który nadal zastanawia się czy dokonał dobrego wyboru i szuka pocieszenia w Internecie.
Wybór studiów. Od tego zależy co bedziesz robił przez 40 lat. Tak, przez 40.
Skończysz studia, o ile nie bedziesz wiecznym studentem w wieku 25 lat i będziesz pracował do 65 roku życia, dzień w dzień. Po 8 godzin dziennie, po 12 godzin dziennie. Na 1, 2 lub 3 zmiany.
Przydałoby się robić w życiu to co się lubi. Przynajmniej na początku, bo potem to co za dużo to nie zdrowo.
Pytanie nr 1
Co lubię robić w życiu, w czym jestem dobry ?
Oczywiście, nie chodzi tu o jakieś banalne cechy,które nie pozwolą nam na adekwatne dopasowanie zawodu.
Ktoś lubi gotować, zna się na tym bardzo dobrze. Sprawia mu to przyjemność Chętnie poszerza wiedzę w tej kategorii. Nie wstydzi się tego . ma szanse stać się mistrzem w tej dziedzinie.
Powinien iść w tym kierunku.Jeśli go interesuje też motoryzacja. Może obrać dwa kierunki.
Wystrzegajcie się sztywnego myślenia, przecież mechanik samochodowy, też może otworzyć własną kameralną restaurację. Nie zawsze do wszystkiego potrzebny jest papier.
Dla przykładu, przetoczę Wam historię, znajomej, mojego znajomego, którą osobiście znam również.
Matematyka nigdy nie była jej mocną stroną. Brzmi znajomo ? Pewnie dla większości, ale uwierzcie, mi na słowo, ona była w tej grupie, która naprawdę miała dość poważne problemy.
Wyczytała w internecie, dowiedziała się od znajomych o super przyszłościowym kierunku na Politechnice na który się dostała, o dziwo. Przez trzy semestry, robiła dobrą minę do złej gry. Zdesperowana kuła materiał po nocach, wydane tysiące na korepetycje, pomoce naukowe, wsparcie innych studentów. Ostatecznie zrezygnowała. Po takim ciężkim okresie jaki przeżyła, nie poszła już na inny kierunek, miała tego dość. Pierwszy wybór zniechęcił ją całkowicie.
Przyznała się do tego, że wcale jej nie interesował, uczyła się wszystkiego na siłę i dlatego jej to nie wychodziło.
Pytanie nr 2
A co robią Twoi rodzice ? ( wujkowie,dziadkowie)
Wspaniale jest żyć, ze świadomością, ze możesz liczyć na wsparcie rodziców.
Pamiętajcie wszyscy, którzy pragną zostać adwokatami, prawnikami, lekarzami, inżynierami ( chodzi tu o stanowiska kierownicze ) to są zawody bardzo dobrze płatne. Ludzie, którzy od pokoleń przejmują ,,rodzinne stanowiska ", oni zadbają o to by nie byle kto dostał się do ich świata.
Jaki przekaz w tym wszystkim. Nie masz w rodzinie nikogo po prawie, a sam chcesz być prawnikiem, nie licz na dobre serce nikogo obcego. Jest to długa droga, która nie zawsze może się zakończyć jak w filmie z happy endem.
Przykład. Znajoma mojego znajomego, którą osobiście znam również. Studentka prawa, sorry , absolwentka prawa. 5 lat uczenia się paragrafów, przepisów itp. Nadszedł czas na zrobienie aplikacji w kancelarii.Jest to bardzo konieczny element by stać się pełnoprawnym prawnikiem, swego rodzaju staż.
Zero znajomości prawniczych. Aplikacja nie zrealizowana, kiedyś usłyszała, ,, Jest pani nikim w świecie prawniczym ". Dziewczyna, zrezygnowała z kariery prawniczej po 5 latach nauki.
Pytanie nr 3
Czy Twój wymarzony kierunek ma popyt ?
Główna zasada, nie idź na ten kierunek, gdzie idzie większość, bo po 5 latach rynek może być przesycony absolwentami z tym wykształceniem.
Nie kieruj się też stereotypowym myśleniem, iż humaniści zawsze mają pod górkę.
Od pewnego czasu najwięcej chętnych jest na Politechnikach, co znaczy, ze za kilka lat będzie nadwyżka inżynierów, który jak to inżynierowie po szkole liczą na stanowiska kierownicze, których, aż tyle nie ma. Przypomnijcie sobie pytanie 2 i odpowiedzcie sami na to pytanie
,, Kto może liczyć na stanowisko kierownicze, dobrze płatne ? ".
Humaniści też są potrzebni na rynku, zapamiętajcie to sobie.
By jeszcze bardziej sprawdzić jaki zawód ma najlepsza przyszłość, warto zajrzeć na strony Wojewódzkich Urzędów Pracy, co kwartał tworzone są statystki zawodów, na które jest największy popyt, zawodów gdzie jest najmniej/ najwięcej bezrobotnych.
Nie liczcie na to, ze w tym poście pojawi się lista najbardziej opłacanych kierunków studiów ( ( być może w innym ).
Najważniejsze jednak jest to, że wybór należy do Was. Chyba nie chcecie, bym Wam coś sugerowała. Nie było by to zgodne z zasadą, o której wspomniałam na początku.
,,Róbcie to co lubicie i korzystajcie z tego w czym jesteście dobrzy "
Przy wyborze, nie kierujcie się zarobkami. Nie zazdrośćcie nikomu, że ktoś zarabia 12 tysięcy miesięcznie czy 20 tysięcy bo nigdy na tyle nie znacie historii tej osoby, jaką drogę musiała ona przejść bo móc tyle mieć.
Studia to nie jest koniec świata. Niektórzy kończą studia, by mieć tylko wykształcenie wyższe, a i tak robią w życiu to co lubią w czym są dobrzy.
Tutaj warto zwrócić uwagę i poczytać biografię, kilku znanych ludzi, niekoniecznie lubianych, by móc się przekonać, że życie czasami bywa przewrotne i nigdy nie wolno przywiązywać się do swoich planów. Nigdy nie wiesz co Cię czeka za rogiem.
Zawsze pamiętam słowa, które idealne pasują tutaj.
,, Chcesz rozśmieszyć Pana Boga, to opowiedz mu o swoich planach ".
A Wy macie już obrany jakiś kierunek w życiu ?
Postaram się stworzyć dodatkowy post w tym temacie, na podstawie waszych wypowiedzi :)
Ja studiowałam dziennikarstwo i nie szczególnie polecam :D
OdpowiedzUsuńPs. chętnie obserwuje :)
UsuńPrzydatny post :) Mimo,że mam 15 lat ,dużo myśle o przyszłości i chyba coraz bardziej jestem zdecydowana :)
OdpowiedzUsuńaslotta.blogspot.com :) zapraszam
Ach, ja studiuję pedagogikę. Kiedy wybierałam ten kierunek ludzie śmiali się i mówili że ten kierunek nie ma przyszłości. Ale ja wybrałam pedagogike z logopedią i co? Jestem na pierwszym roku a już pracuję w przedszkolu jako pomoc nauczyciela i rodzice proszą mnie u zajęcia z logopedii. :) Myślę że w przyszłości nie będzie az tak źle z pracą :). A jeszcze co do wyboru, to miałam watpliwości bo chwilami żałowałam że nie wybrałam kosmetologii, ale nic straconego. Jest teraz tyle kursów, podyplomówek itd... Na pewno zdąrze się jeszczę spełnić w tej dziedzinie. A póki co swoję urodowe i kosmetyczne pasje przelewam na blog :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Dlatego, nie warto kierować się stereotypami i uważać, ze humaniści mają gorzej. Każdy robi to w czym jest dobry i co lubi robić, dzięki temu może osiągnąć sukces.
UsuńPozdrawiam :)
ja aktualnie jestem w 1 klasie liceum, także mam jeszcze trochę czasu.. póki co, myślę o dziennikarstwie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, correct-incorrect.blogspot.com
Mi to trochę lat brakuje do studiów ale już mam takie małe marzenie żeby pójść na architekturę bo bardzo to lubię.
OdpowiedzUsuńPytałaś u mnie o wspólną obserwacje, jestem na tak. Jakby coś ja już obserwuje. :)
mojapasj.blogspot.com
Hej pytałaś o wspolna obserwacje
OdpowiedzUsuńJa juz obserwuje i czekam na rewanż
http://royal-princes.blogspot.com
Ja idę na fotografię :)
OdpowiedzUsuńChcesz Zniszcz ten dziennik lub jego kontynuację? Gwiazd naszych wina? A może post promujący?
iamfuckingcrazybutiamfreee.blogspot.com
Ja postawiłam na kosmetykę. Od marca idę do policealnej szkoły o kierunku technik usług kosmetycznych, a już od października dorzucam do tego studia w kierunku kosmetologii. To coś, co kocham! :)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post, ja jeszcze nie wiem na jaki kierunek ide :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
http://kajfikandchowan.blogspot.com/
Ja za rok wybieram kierunek szkoły.. o boniu.. :(
OdpowiedzUsuńProponowałaś wspólną obserwację, ja już a teraz czekam na Ciebie ;)
rilseee.blogspot.com
Yes, I follow you on gfc #33, follow back?
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
sure :)
UsuńJa właśnie w tamtym roku decydowałam czy chcę iść na studia czy nie. Mam tyle dobrze że skończyłam technikum więc zawód mam. A na studia stwierdziłam że pójdę za rok bo nie wiem co chcę studiować a studiowanie na siłę jest dla mnie bez sensu. Ile ja się nasłuchałam przy tym od znajomych, rodziny ale rodzice akceptowali mój wybór więc tyle dobrze. Się zastanawiam właśnie albo na studia fotograficzne albo szkołę policealną technik weterynarii. Ok już skończyłam komentarz ;)
OdpowiedzUsuńPytałaś o wspólną obserwację- ja już ;) liczę na rewanż ;)
http://swiatrico.blogspot.com/
Obecnie studiuję i jestem zadowolona z mojego wyboru :)
OdpowiedzUsuńZawsze można zmienić kierunek zacząć coś nowego, oby szybko sie zdecydować.
Świetny post ;)) ja studiuję Finanse i Rachunkowość i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://xblueberrysfashionx.blogspot.com/
:-) ja juz po studiach... :-) bardzo fajny post :-) buziaki
OdpowiedzUsuńMoze obs? zacznij i daj znać:
http://nataliazarzycka.blogspot.com/
muszę przyznać, że post fajny i ciekawy dla młodych ludzi i nie tylko:*
OdpowiedzUsuńpytałaś o wspólną obserwację, jestem na tak :)
http://saaaandiiii.blogspot.de/
Mimo tego że post był długi i długo się go czytało ;)
OdpowiedzUsuńprzydał się ;)
Ja idę na psychologię ;)
pozdrawiam ;)
obserwuję ;)
http://weeri-weri.blogspot.com/
no właśnie ja się ciągle zastanawiam. mija kolejny rok a ja dalej nie wiem :( na razie zajęłam się jakąś pracą
OdpowiedzUsuńpytałaś o wspólną obserwację :)
OdpowiedzUsuńja już i czekam na odwzajemnienie :)
http://bell-ss.blogspot.com
ja różwnież obserwuję :)
OdpowiedzUsuńTeraz jestem w technikum na profilu hotelarskim. Co będzie dalej to się okaże
OdpowiedzUsuńhttp://alia-natalia.blogspot.com/.
interesting post
OdpowiedzUsuńnew post http://sarameirelesthesnowwhite.blogspot.pt/2015/02/dont-give-up_12.html#more
Ciekawy blog, będę zaglądać częściej, obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zwyczajnieprosta.blogspot.com/
twoje rady bardzo mi się przydadzą ! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
http://westeris.blogspot.com/
Cenne wskazówki. Zgadzam się, że warto wybrać kierunek, który nas interesuje. Dużo osób zwraca szczególną uwagę na późniejsze zarobki, jednak warto kierować się przede wszystkim pasją. Oczywiście sam wybór studiów to jedno - trzeba je jeszcze skończyć :)
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry post, idealnie pasujący do tego, co obecnie przeżywam ;). W tym roku pisałam maturę, na szczęście jestem już po wszystkich egzaminach. Myślę, że poszło mi dobrze, więc nie boję się wyników. O wiele bardziej martwię się jednak wyborem studiów, zastanawiam się pomiędzy prawem i administracją, mam nadzieję, że do rozpoczęcia rekrutacji wszystko dobrze przemyślę i wybiorę odpowiedni kierunek. Pozdrawiam i czekam na nowe wpisy ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz :)
OdpowiedzUsuńBardzo cenne wskazówki, zgadzam się w 100%. Praca wykonywana z pasją jest bardziej owocna. Nie wyobrażam sobie studiowania kierunku, który mnie nie interesuje. Ja na szczęście podjęłam dobrą decyzję - uwielbiam rysować, projektować i za rok mam nadzieję zostać dyplomowanym architektem :)
OdpowiedzUsuń