Gadżety potrafią nam umilić i ułatwić życie, a co lepsze urozmaicić. To prawda potrafimy się bez nich obyć, ale jeśli już raz zasmakujemy radości po zakupie jakiegoś gadżetu nie potrafimy obejść się smakiem i zrezygnować z kolejnego.
Każdy kto dba o formę lubi poszerzać swoją wiedzę na temat nowych diet, aplikacji umilających samotny bieg czy wyprawę rowerową, nowych tras, napojów dodających sił witalnych oraz nowych gadżetów.
1. Inteligentna opaska na rękę
Inteligentne urządzenie, które motywuje nas do działania. Analizuje nasze działanie co akurat robimy czy jedziemy rowerem, samochodem czy biegamy. Kontruje nas sen i dba o to czy dostarczyliśmy swojemu organizmowi odpowiednią dawkę snu. Czuwa nad naszym zdrowym trybem życia kontrolując ilość spożywanych kalorii, a ilość spalonych.
Nie pozwala na bezczynność no chyba, ze jest noc, a Twoja opaska stwierdziła, ze potrzebujesz przynajmniej 8 godzin porządnego snu. Nie musisz martwic się o to, że zaśpisz, Opaska cię obudzi.
Zmierzy ilość wykonanych kroków, ilość przebiegniętych kilometrów, a także połączy cię z telefonem za pomocą Bluetooth.Sprawdzenie pogody na jutro czy zmieni piosenki w odtwarzaczu mp3 na twoim telefonie. Wszystko zależy od modelu opaski.
Choć wygląda nieco banalnie jak kolejna silikonowa opaska wspierająca akcję pomocy dla poszkodowanych w trzęsieniu ziemi w Nepalu to posiada bardzo bogate wnętrze.
Firmy ścigają się ze sobą by stworzyć coraz to bardziej i bardziej inteligentną opaskę.
Głównym celem jest prostota. Opaska powinna być prosta i minimalistyczna w swoim design, ale posiadać jak najwięcej ukrytych funkcji w swoim niepozornym wyglądzie.
Cena też jest zaskakująca jak na rzecz, która wydawała mi się jeszcze kilka lat temu na surrealistyczną. Jak to tak można naciskać jakieś przyciski w banalnie niewyglądającej opasce na nadgarstku ? Cena tego gadżetu znanej marki to 300 zł za dwie opaski oraz kabel do ładowania.
Moim zdaniem idealny dodatek dla prawdziwych gadżeciarzy, którzy lubią być ciągle motywowani w celu pokonywania coraz to większych kilometrów. Gadżet idealny dla sportowców, lekki, mobilny i motywujący.
2. Słuchawki z wbudowanym odtwarzaczem Mp3
Słuchawki douszne w klasycznym modelu z kabelkami, które plątają się gdzieś między rękami, wcale nie sprawdzają się najlepiej podczas biegu. Cały czas jest ryzyko zahaczenia kabelka i wyrwania słuchawki z ucha. Słuchawki nauszne, znów za duże i podczas biegu potrafią się przemieścić w inne miejsce, choć wyglądają całkiem korzystnie, kiedy są na swoim miejscu.
Dla biegaczy najlepszym rozwiązaniem są słuchawki douszne, które dopasowują się do kształtu głowy i głównie okolica podpotyliczna dba o to by pozostały one na swoim miejscu.
Nic bardziej wygodnego.
3. Pulsometr
Puls, czyli czynność bicia serca. Owszem puls można zmierzyć sobie samemu, przykładając dwa palce do tętnicy szyjnej tuż za kątem żuchwy. Prawidłowe tętno człowieka w spoczynku w przedziale wiekowym 2 lata - 70 lat powinno wynosić 78 uderzeń na minutę lecz w czasie wysiłku te wartości się zmieniają na wyższe. Wyjątkiem są małe dzieci szczególnie noworodki, które mogą mieć nawet 180 uderzeń na minutę, a osoby starsze poniżej 60 uderzeń na minute.
Wysiłek fizyczny przyspiesza akcję naszego serca, warto ją kontrolować, choć wiadomo, ze sport to zdrowie, nie dla każdego zdrowie jest elementem gwarantowanym
Urządzenie pozwala monitorować pracę serca, ale także zapisywać ją.
Najprostsze modele można zakupić już za 40 zł.
4. Latarka do butów
O kontuzję nie trudno. Bardzo łatwo można się jej nabawić biegając po zmroku na niesprawdzonym terenie czy choćby nawet po lesie. W zasadzie latarkę można umieścić również na głowie, czy kijkach do Nording Walking. Są różne możliwości, tyle o ile w biegu najważniejsze jest podłoże, a przeszkody na wysokości naszego wzroku pewnością zauważymy. Cena około 50 zł, nie powinna być zbyt wygórowana dla miłośników nocnych biegów.
Latarkę do butów mam :D
OdpowiedzUsuńSłuchawki z mp3 bardzo by mi się przydały :)
OdpowiedzUsuńJa dbam o formę! A te gadżety są świetne ^^
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
O tak, ja bez słuchawek bym sobie nie poradził ;)
OdpowiedzUsuń